sobota, 7 sierpnia 2010

Demon ognia z Karpiłówki

Każda mała miejscowość ma swojego bohatera i antybohatera. Przyjrzyjmy się starciu gigantów spod Równego: posterunkowego Szwarcbacha i podpalacza Sidorczuka z misternym knotem. W roli chóru tragicznego: chłopi okoliczni.


Za: "Tajny Detektyw" nr 32, rok I (23 VIII 1931)

1 komentarz: