Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1931/45. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1931/45. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 października 2011

Dwa wyroki śmierci i komercja bożonarodzeniowa

Ta ilustrowana kilkoma zdjęciami procesowymi podrzędna wzmianka o dwóch wyrokach śmierci nie zasługiwałaby zapewne na wspomnienie, gdyby nie jej oprawa graficzna. Otóż fragment dotyczący przeprowadzenia egzekucji, gdzie dziennikarz "Tajnego" rozwodzi się nad odstraszającą rolą takich rozwiązań, flankowana jest reklamami cukierków, środka antykoncepcyjnego "Amour" oraz - last but not least - browninga, którym popełniono niejedną z opisywanych w "Tajnym" zbrodni. Co więcej, jest to wystrzałowa, bo bożonarodzeniowa reklama pistoletu; w czasach, kiedy narzekamy na falę komercji i aranżowanie świątecznych wystaw tuż po Wszystkich Świętych, pamiętajmy, że w latach trzydziestych numer z 11. października już obnosił się z bożonarodzeniowymi reklamami browningów i piwa Okocim.













(poniżej parę reklam z innych numerów)










Za: "Tajny Detektyw" nr 39, rok I (11 X 1931), a także nr 41, 42, 45 i 46

środa, 25 maja 2011

Jak śledzić uciekającego sterowcem?

Nieoczekiwanie dwa nowe odcinki  znakomitego poradnika dla śledzących i śledzonych! Ppłk żandarmerii Stepek ofiarowuje swój przekład świeży jak ciepłe bułeczki! Już wiemy, że szukamy pianina na trzecim piętrze, a zleceniodawcy nie należy naciągać na bilety lotnicze dla samej przyjemności latania.

Ujęły mnie lokale, gdzie "istnieje niejako moralny i tradycyjny przymus zamówienia" - tak było kiedyś w Jamie Michalikowej, jeszcze pod koniec lat 90-tych, gdzie na wejściu trzeba było zamówić obowiązkową herbatę (w szklance, na spodeczku) i karpatkę. Ciekawe, czy "moralne przymusy" istniały również w tych lokalach, gdzie "łatwo stwierdzić niewierność małżeńską"?






Za: "Tajny Detektyw" nr 45 i 46, rok I (22 i 29 XI 1931)

niedziela, 22 maja 2011

A w Polsce nic nowego

Dwa i pół miesiąca temu wklejałem tu historię o kupcu Biernackim: http://tajnydetektyw.blogspot.com/2011/03/bo-rodzina-badzcie-pewni-takze-ludzie.html , opublikowaną przez Tajnego na początku 1933 roku - najwyraźniej z braku materiałów o bieżących morderstwach, bowiem Tajny odnosił o zbrodni już wcześniej, jesienią 1931 roku. To właśnie ta pierwsza notka, która dostarcza nam ciekawych szczegółów - primo: wiadomości o straszliwej roli drabinki, secundo: o pogrzebach ofiar i mordercy. Z jednej strony tłumy "publiczności" - jak to ujął dziennikarz - z drugiej... no właśnie, przeczytajmy. I co, w Polsce nic nowego, prawda?







Za: "Tajny Detektyw" nr 45, rok I (22 XI 1931)

sobota, 21 maja 2011

Seks, krew i używki pod Chojnicami!

Tym razem z dedykacją dla pewnej uroczej Chojniczanki: czysty styl modernistyczno-tabloidowy! W samym tytule i wampir, i karczma grozy, a dalej jest kapral-artysta jest niszcząca kobieta - wiejskie tygrysiątko o ciele barwy kości słoniowej, jest zmysłów nawałnica i stakany wódki, kokaina i zdrada, jest skarb ukryty, hej!

Specjalnie wklejam artykuł w niepełnym rozmiarze, żeby widoczny był w pełnej krasie nadobny kolaż z rozkosznym podpisem "...Spędzał w jej pokoiku całe wieczory..." - można jednak kliknąć na poszczególne części żeby nie wyślepić oczu przy czytaniu drobnego druczku.






Za: "Tajny Detektyw" nr 45, rok I (22 XI 1931)

piątek, 20 maja 2011

Macierewicz sprzed lat, czyli skandal w Jassach

Każda epoka ma swoich zażartych tropicieli spisków - jako że właśnie opublikowano zestawienie odszkodowań, które Skarb Państwa musi wypłacić rozmaitym osobom, niesłusznie - jak stwierdził sąd - oskarżonym w Raporcie Macierewicza, przypominam skandal sprzed lat:



Co przypomina nam, że nie należy wyciągać daleko idących wniosków z papierów, w których jest bałagan jak w rumuńskim urzędzie....


Za: "Tajny Detektyw" nr 45, rok I (22 XI 1931)

poniedziałek, 16 maja 2011

Księżniczka i żebraczka, czyli o dwóch morderczyniach. Cz. II. "Żebraczka"


Rewolwer w ręce kobiety trafiał w owych czasach niespecjalnie często, a jeszcze rzadziej w nich wypalał, zatem borykająca się z sercowymi kłopotami (i rozwiązująca je w nieco, przyznajemy, zbyt dramatyczny sposób) Kościńska trafiła na pierwszą stronę "Tajnego Detektywa". Kadr, brutalny, krwawy, w kolorze mógłby trafić na okładkę niesławnego czasopisma "Zły", jak dla mnie ma w sobie jednak - mimo skandalicznej, obliczonej na najniższe efekty roboty fotografa i redakcji - pewną szlachetność, a to dzięki podobieństwu nieszczęsnej denatki z w strzaskanych okularach do legendarnego kadru z "Pancernika Potiomkina" (zresztą, była to wówczas pełna nowość; strzał Kościńskiej był oddalony od premiery filmu Eisensteina tyleż, co ta notka od premiery "Charliego i fabryki czekolady"):


Dalej jednak bardzo skąpo:


Jednak miłość młodej, honorowej lwowianki do nieczułego Łonaka, strażnika granicznego z Pokucia, to nie stołeczne skandale z księżniczkami i utracjuszami. Zamiast rozkładówki dostała im się tylko krótka notka w dziale "Kto i co?" (na tle materiału o Korybut-Woronieckiej wygląda to tak blado, że chciałoby się odrzec: "No chyba nikt i nic...?"). A przecież wzrusza to Kościńska w strzaskanych okularach - i ta śmiertelna sukienka, którą, zapobiegliwa, przywiozła razem z rewolwerem.

Za: "Tajny Detektyw" nr 45, rok I (22 XI 1931)

czwartek, 21 kwietnia 2011

Łza się w oku kręci

Gazeta Wyborcza podała wiadomość o legendarnej krakowskiej gospodarności: "na Rynku Głównym Krakowie mieli się zebrać uczestnicy akcji zarejestrowanej przez osobę prywatną. - Staniemy z biało-czerwonymi flagami i utworzymy napis Pamiętamy - zapowiadali organizatorzy z inicjatywy Jesteśmy Polakami. Pamiętamy. Na Rynku zgromadziło się ich jednak zbyt mało ludzi z flagami, by utworzyć napis. - Uformujemy więc znak Polski Walczącej - poinformowała Małgorzata Wójtowicz, organizatorka akcji."

Z tej okazji łezka w oku nam się zakręciła na wspomnienie niegdysiejszych śniegów:


Nie żebyśmy tęsknili za "jednym środkiem" z karabinowych luf, ale już tacy mili policpompierzy budzą w nas zdecydowaną sympatię; wesołego Dyngusa!


Za: "Tajny Detektyw" nr 45, rok I (22 XI 1931)