niedziela, 26 września 2010

Nieznana karta z życia Andersa czyli "bo wyrok był za słony"



W ramach intermezzo - ciekawostka jurystyczna z międzywojennego Berlina specjalnie dla naszych mizogińskich.




Za: "Tajny Detektyw" nr 38, rok I (4 X 1931)

1 komentarz:

  1. No, hoho, Panie Dziejaszku, pisemko powraca i od razu z przednia anegdota. Nic tylko film nakrecic! Dzisiaj to juz nie to, komputery wszystko robia, nawet slyszalem ze w Ameryce to juz nie ma sedziow tylko komputery wydaja wyroki, takze o pomylce nie ma mowy. O ile swiat byl kiedys ciekawszy...

    OdpowiedzUsuń