Międzywojnie to czas literackich awangard i lingwistycznych rozrywek - byli na nie czuli nawet dziennikarze "Tajnego Detektywa", o którym świadczy ten "feljeton z kół prawniczo-literackich" (wraz z opublikowanym w poprzednim wpisie składały się na wspólne dzieło pod nazwą "Dwie zbrodnie za murem cmentarnym").
Piękny dramat na ulicy Pięknej, mąż Kochanek, Kochankowa zabita za posiadanie kochanka, kochanek a wszystko to "dziwna geometrja naszych, powojennych czasów"! Wypieki na twarzy, tłuczek w miednicy!
Za: "Tajny Detektyw" nr 38, rok I (4 X 1931)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz