Obok Wiechopodobnej (acz krakowskiej) scenki z sądu pracy, gdzie toczyły się dysputy na temat tego, czy małżeństwo pracodawczyni jest dzikie, czy niedzikie, mamy szereg porad dla tych, którzy chcieliby się poprocesować i nie wiedzą, czy mogą. Jako że kłótliwość Polakom nie przeszła, proponujemy ten cenny samouczek.
Za: "Tajny Detektyw" nr 39, rok I (11 X 1931)
Hoho, dawnom tu nie zagladal. No, Panie Dziejaszku, usmialem sie z tej calej Kaski, bo to i przecie kon by sie usmial, Panie Dziejaszku. Iscie heca na siedem fajerek!
OdpowiedzUsuńSuper napisane.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe...
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń