niedziela, 26 października 2014

Dziesięć okładek

W środku roku 1933 redaktorzy "Tajnego Detektywa", korzystając zapewne z popularności pisma, a może chcąc jeszcze ją zwiększyć, postanowili zainwestować w kolorowe okładki; w niektórych numerach pojawiały się również barwne materiały na wewnętrznej wkładce. Uległo także zmianie logo - z poziomego na okrągłe. Autorem fotomontaży, które zdobiły niekiedy okładkę, był najprawdopodobniej główny grafik pisma, czyli Janusz Maria Brzeski.












Za: "Tajny Detektyw", 1934

2 komentarze:

  1. Czy jest gdzieś podpis, kim jest kobieta na okładce numeru 34?
    Pozdrawiam. Z. B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, twórcy kolaży w "Tajnym" (na ogół był to zapewne Brzeski) dość swobodnie traktowali materiał; podejrzewam, że wziął i wyciął pierwszą lepszą girlsę z fotosu filmowego. Ta pani nie przypomina żadnej ze znanych kobiet Dillingera.

    OdpowiedzUsuń