piątek, 21 września 2012

Drobne ogłoszenia, drobne ogłoszenia... vol. II

I znów garść tego, co zazwyczaj w strukturze gazety upychane jest po marginesach, ignorowane, a po latach wydaje się nie mniej zajmujące, niż krwawe morderstwo: ogłoszenia, odpowiedzi redakcji, reklamy.

Najbardziej rozczula mnie - niestrudzonego poszukiwacza archiwalnych numerów "Tajnego" - to zapewnienie, że brakujące numery można sobie uzupełnić po 30 gr od sztuki. Ach!











 




Za: "Tajny Detektyw" nr 41 rok I, 25 X 1931, nr 4 i 10 rok II, 24 I i 6 III 1932, nr 47, rok III, 19 XI 1933, nr 33, 34, 36, rok IV, 12 VIII, 19 VIII i 2 IX 1934

1 komentarz:

  1. Odgrzebać stare gazety po tylu latach... to jest coś niesamowitego. Można zauważyć, jak bardzo zmieniają się czasy, mentalność i zachowanie ludzi. Wyrzuca się na bieżąco magazyny, a potem mogą stać się cenne.

    OdpowiedzUsuń