Największą chyba reklamą w historii "Tajnego Detektywa" był całostronicowy anons Towarzystwa Wydawniczego "Rój".
Wydawnictwo "Rój" zostało założone w roku 1924 przez dwóch wspólników: Marian Kister zajmował się sprawami technicznymi i finansami, natomiast Melchior Wańkowicz był kierownikiem literackim. Prędko zajęło ważną pozycję na rynku, dzięki publikowaniu tanich serii z literaturą popularną ("Seria 3-złotowa", "Książki 95-groszowe") i podróżniczą ("Biblioteczka Historyczno-Geograficzna"). Równocześnie jednak wydawało książki noblistów ("Dzieła XX Wieku") i eksperymentowało z debiutantami. To właśnie tam ukazały się pierwsze wydania arcydzieł Schulza ("Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod klepsydrą") i Gombrowicza ("Pamiętnik z okresu dojrzewania" i "Ferdydurke"). Niemcy zlikwidowali firmę w roku 1940, ale w rok później Kister, którego wojna rzuciła do USA, reaktywował ją pod nazwą Roy Publishers w Nowym Jorku, zarówno w celu przybliżania czytelnikom anglojęzycznym literatury polskiej, jak i wydawania dzieł po polsku na potrzeby Polonii.
Reklama w "Tajnym Detektywie" skupia się, oczywiście, na literaturze komercyjnej - ale widać, że obok tuzinkowych autorów i okładek trafiają się tutaj prawdziwe edytorskie cacuszka z bardzo nowoczesną szatą graficzną.
Za: "Tajny Detektyw" nr 19, rok II, 8 V 1932
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz