Historia studenta Olejniczaka jest jak żywcem wyjęta z propagandy reformacyjnej czy komunistycznej, jak z "A Rake's Progress" czy "The Four Stages of Cruelty" Hogartha, gdzie pierwszym krokiem do ostatecznego upadku jest nie drobny występek, ale rozpoczęcie studiów teologii katolickiej. Dalej, od rzemyczka do koniczka, wszystko prowadzi go do zbrodni.
Teraz widzimy to jak na dłoni: teologia katolicka - polskokatolicka - prawosławna - romans - drugi romans, połączony z wyłudzeniem pieniędzy - zabójstwo. A, jak mawiał Tuwim: "Nie zabijaj, gdyż może prowadzić to do kradzieży, a stąd już tylko krok do kłamstwa!".
Za: "Tajny Detektyw" nr 17, rok IV, 22 IV 1934
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz