tag:blogger.com,1999:blog-5082187302101069645.post455414796172023798..comments2024-03-29T10:33:06.102+01:00Comments on Tajny Detektyw!: Rawlins, Smalls i Googles, czyli "Tajny" o klubach jazzowych w Nowym Jorku Vol. ITajny Detektyw!http://www.blogger.com/profile/07236696138465434528noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-5082187302101069645.post-39072369601892540972015-01-06T21:49:29.484+01:002015-01-06T21:49:29.484+01:00Święta racja - oczywiście to nie było tak, że tylk...Święta racja - oczywiście to nie było tak, że tylko biali wykorzystywali "plantacyjne" skojarzenia dla zysku i rozgłosu ...joannahttps://www.blogger.com/profile/09605105495899577396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5082187302101069645.post-45011207022549118092015-01-05T22:41:18.925+01:002015-01-05T22:41:18.925+01:00Słuszna uwaga o nazwie! Acz "Sugar Cane"...Słuszna uwaga o nazwie! Acz "Sugar Cane" to nazwa klubu czarnego właściciela dla czarnej klienteli. Tajny Detektyw!https://www.blogger.com/profile/07236696138465434528noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5082187302101069645.post-75884840465679661502015-01-05T14:16:16.681+01:002015-01-05T14:16:16.681+01:00Fascynujący post, dowodzący, że w latach 30. XX wi...Fascynujący post, dowodzący, że w latach 30. XX wieku dziennikarze zakładali, że polskich czytelników zafascynują opowieści (choćby w wielkiej mierze wyssane z palca przy kawiarnianym stoliku) o świecie amerykańskich Czarnych ! Wielce godne uwagi jest to, że sam "John Green" zupełnie nie wspomina o jazzie, a kulturę Czarnych kojarzy z "prymitywem murzyńskim", wyzwoleniem zwierzęcych instynktów w myśl rasistowskich mitów ... Warto też podkreślić, że czarne bywalczynie Small's Paradise wcale nie były ubogie - wbrew opowieści "Johna Greena". Rozbawiła mnie ta historia o szaleństwach angielskiej powieściopisarki W. w objęciach czarnego gigolo, też najpewniej całkowicie zmyślona. Dodam jeszcze tylko od siebie, że gdy bokser Jack Johnson założył klub, który potem stał się słynnym "Cotton Clubem", jego pierwotna nazwa brzmiała Club DeLuxe - a więc bez żadnych "plantacyjnych" skojarzeń - nazwę "Cotton Club" wymyślił dopiero kolejny właściciel, ów biały gangster Owney Madden. joannahttps://www.blogger.com/profile/09605105495899577396noreply@blogger.com